27 Czy Straż Miejska znalazła nowy sposób na kierowców Na początku roku 2017 Internet obiegła wieść, jakoby Straż Miejska znalazła kolejny bat na kierowców, opisany w artykule: Straż Miejska, mimo odebraniu jej praw do fotoradarów, nadal wykazuje się wzmożoną aktywnością w obszarze ruchu drogowego, mimo iż mogłaby się zająć wieloma bardziej potrzebnymi aspektami utrzymywania porządku w mieście, a sprawy dotyczące kierowców zostawić wydziałom ruchu drogowego policji. Artykuł z portalu robi sensację z faktu, iż strażnicy miejscy otrzymali w posiadanie super-ultra-nowoczesny sprzęt, mianowicie urządzenie PDA przypominające smartfony, które automatycznie, nieubłagalnie i nieuchronnie wysyłają zdjęcie nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu do tajemniczej, elektronicznej bazy danych. Po trafieniu do tej hiper-ultra bazy danych biedny kierowca nie może już nic zrobić, gdyż dowiaduje się o fakcie dopiero po kilku tygodniach, kiedy to otrzymuje listem poleconym WEZWANIE DO ZAPŁATY NAWET NA KILKA TYSIĘCY. A jeżeli taka osoba ma wątpliwości, to może ZGŁOSIĆ SIĘ WE WSKAZANYM ODDZIALE STRAŻY MIEJSKIEJ, CELEM ZŁOŻENIA WYJAŚNIEŃ. Dopiero tam, jedyną okolicznością, którą może złagodzić wymiar już nałożonej kary, jest łaska strażnika miejskiego i wtedy zamiast 1000 zł, można zapłacić np. 500 zł. W artykule podano także informację, jakoby za jedno złe parkowanie, kierowca otrzymywał nawet kilka mandatów po 100 zł, co dawałoby łączną sumę nawet wspomnianego tysiąca. Ile w tym prawdy? Niewiele. Coś się zmieniło? Nic. Uspokajamy kierowców, a strażników miejskich budzimy ze słodkiego snu. Nie żyjemy w republice bananowej, a w państwie prawa, gdzie obywatel ma konstytucyjne prawo do obrony, prawo do sądu, a to na organach ścigania ciąży obowiązek udowodnienia, że konkretny kierowca X popełnił wykroczenie Y. Wyposażenie strażników w rzekomy super-ultra-nowoczesny sprzęt, nie zwalnia ich z przestrzegania procedury wykroczeniowej opisanej w kodeksie. To, że sfotografują źle zaparkowany pojazd, nie oznacza automatycznie, że wykroczenia dopuścił się właściciel, wszak z pojazdu może korzystać kilka osób. Która osoba popełniła wykroczenie? Niech to sobie ustala straż miejska i nie próbuje przerzucać obowiązku na obywatela. Urządzenia PDA, którymi dysponują, tylko usprawniają pracę strażników, jednakże sprawa nie różni się niczym od poprzednich, gdzie zdjęcia robili aparatem cyfrowym. Jedyna zmiana, to to, że nie wkładają świstka za wycieraczkę. Mamy obawy z tym związane. Paradoksalnie może to prowadzić do nadużyć, gdyż może zdarzyć się sytuacja, że właściciel otrzyma wezwanie do zapłaty, bez żadnego zdjęcia czy pojazd był faktycznie nieprawidłowo zaparkowany, tylko i wyłącznie z żądaniem zapłaty - podobnie jak z wezwaniami z fotoradarów, gdzie właściciel otrzymywał tylko informację o przekroczeniu prędkości, której bez zdjęcia nie mógł w ogóle zweryfikować. Nawiasem mówiąc, skoro „list polecony z wezwaniem do zapłaty przychodzi teraz po miesiącu, dwóch od wykroczenia”, to w naszej ocenie jest to żadne usprawnienie pracy, tylko kolejne naciąganie kierowców, bo kto pamięta gdzie i jak parkował dwa miesiące temu? Kilka mandatów za jedno parkowanie? Bzdura. Kolejnym kłamstwem jest twierdzenie, że za jedno nieprawidłowe parkowanie straż miejska może nałożyć kilka mandatów. Zgodnie z art. 4 § 1 Kodeksu Wykroczeń „Wykroczenie uważa się za popełnione w czasie, w którym sprawca działał lub zaniechał działania, do którego był obowiązany”. Czyli takie nieprawidłowe parkowanie oznacza, że wykroczenie zostało popełnione tylko raz i tylko raz można sprawcę pociągnąć do odpowiedzialności (uprzednio Straż Miejska musi ustalić jego tożsamość). Chyba, że municypalni są w stanie udowodnić, że sprawca odjechał z tego miejsca i po czasie zaparkował raz jeszcze, ale znając praktykę i lenistwo tego organu, nie będą w stanie. Dlatego odradzamy przyjmowanie takich mandatów. Podsumowanie Zatem jak będzie wyglądać schemat działania w takiej sytuacji? Prawie że identycznie jak w sprawach dotyczących fotoradaru, a nawet jeszcze lepiej, gdyż w przypadku nieprawidłowego parkowania, straż miejska nie dysponuje wizerunkiem sprawcy. Dostajemy od Straży Miejskiej wezwanie z informacją, że w dn. xxx pojazd o nr rej. xxx został zaparkowany nieprawidłowo. W takim wezwaniu Straż Miejska nie może żądać jakiejkolwiek zapłaty, nie może nakładać żadnych mandatów, gdyż nie ustaliła jeszcze sprawcy czynu. Przysłanie propozycji przyjęcia mandatu może stanowić przestępstwo z art. 231 kodeksu karnego, gdyż strażnik miejski niedopełnia obowiązku i przekracza swoje uprawnienia, wynikające z art. 97 § 1 pkt 2) mianowicie nakłada mandat, mimo że zachodzi wątpliwość, co do sprawcy czynu. Jedyne co straż miejska może zrobić, to zapytać właściciela/posiadacza pojazdu na podst. art. 78 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym, komu powierzono pojazd do używania lub kierowania. Bardzo prawdopodobne, że będzie to QUIZ, wtedy możemy użyć wniosku nr 1 o Umorzenie aktualnego postępowania mandatowego przed organem ścigania Wskazywać nikogo nie musimy, gdyż możemy nie pamiętać, możemy podejrzewać, że sami źle zaparkowaliśmy, a nie mamy obowiązku dostarczać dowodów swojej winy. Nawet jeśli wskażemy użytkownika pojazdu, nie oznacza to, że ta osoba popełniła wykroczenie, gdyż mogła powierzyć pojazd kolejnej osobie, a ta kolejna osoba kolejnej, kolejna kolejnej i tak w nieskończoność aż do przedawnienia… Straż Miejska może straszyć wykroczeniem z art. 96 § 3 kw, ale i w tym przypadku musi udowodnić nam winę, tzn. że posiadaliśmy wiedzę komu pojazd powierzono i celowo się nią nie podzieliliśmy; Jeśli dostajemy wezwanie w charakterze podejrzanego, nie musimy nic robić oraz nigdzie się stawiać i nie ponosimy za to odpowiedzialności. To straż miejska musi udowodnić winę, a nie my niewinność. Jeśli już ktoś bardzo chce, może iść złożyć wyjaśnienia, że nie przyznaje się do zarzuconego czynu, jest niewinny, a w dalszej części odmówić składania wyjaśnień, podpisać protokół i wyjść. Szerzej: Jeśli będzie to wezwanie w charakterze świadka, wtedy stawić się musimy, ponieważ w przypadku niestawiennictwa organ może nałożyć na nas karę porządkową. Na takie przesłuchanie. Szerzej: Uwaga, dokumenty nie dotyczą zatrzymania przez Policję lub Straż Miejską na gorącym uczynku. Wtedy mandat musi zostać nałożony bezpośrednio po popełnieniu czynu. z
Witam serdecznie , mam dwa problemy dotyczące mandatów otrzymanych od straży miejskiej. Mianowicie sytuacje miały miejsce początkiem kwietnia w odstępie kilku dni.Na wstępie dodam iz nie jestem właścicielem owego źle zaparkowanego samochodu ,a w dniu otrzymania wezwania na straż miejska chciałem tylko okazjonalnie jechać tym samochodem po narzeczona wieczorem do pracy .Klimatyzator czy wiatrak domowy? Sprawdź, jaki sprzęt będzie najlepszy na upał Podczas upalnych dni poszukujemy różnych sposobów i metod na schłodzenie. Możemy wyruszyć na wycieczkę nad wodę czy na basen, ale powrót do nagrzanego... 3 sierpnia 2022, 3:49 Sandały męskie na lato. Jaki model wybrać? Zobacz, jakie panują trendy w tym sezonie Sandały męskie na lato to hit czy kit? Ten rodzaj butów zawsze miał swoich przeciwników. Jednak coraz więcej mężczyzn przekonuje się do męskich sandałów. Nic w... 3 sierpnia 2022, 3:49 Walizki na wakacje. W co się spakować na letni wyjazd? Przegląd odpowiednich akcesoriów Planujesz wakacyjny wyjazd? Zastanawiasz się, w co spakować wszystkie potrzebne i ważne rzeczy na letni urlop? Jeśli tak, to ten artykuł jest właśnie dla... 3 sierpnia 2022, 3:49 Klapki damskie na plażę, sportowe i eleganckie - wybierz najlepsze dla siebie buty Damskie klapki na plażę to zdecydowanie najwygodniejsze obuwie, jakie możemy wybrać, wypoczywając nad morzem. Klapki sportowe z kolei niezastąpione są na... 3 sierpnia 2022, 3:49 Biżuteria dla niej idealna na prezent. Zestawienie oryginalnych pomysłów Poszukujesz biżuterii damskiej na prezent? A może chcesz powiększyć swoją kolekcję ozdób? Biżuteria dla niej cechuje się pięknymi wzorami i motywami, które... 3 sierpnia 2022, 3:49 Termowentylator: do łazienki, sypialni czy domku letniskowego? Przegląd praktycznych termowentylatorów do różnych pomieszczeń Termowentylator nazywany jest także farelką lub grzejnikiem przenośnym. Często przydaje się w domach i mieszkaniach, które potrzebują dogrzania w sezonie... 3 sierpnia 2022, 3:48 Jako przykład złego parkowania strażnicy podają sytuację, do której doszło na stacji benzynowej. Tylko w lutym straż miejska założyła 1600 BLOKAD na koła! [PODSUMOWANIE] Radio Ma być pomocą w walce ze źle zaparkowanymi samochodami utrudniającymi życie pieszych i z pojazdami stwarzającymi zagrożenie. Nie ma co ukrywać — grupa docelowa zdenerwionych ludzi jest całkiem spora. to aplikacja ułatwiająca donoszenie na źle zaparkowane auta. Jakkolwiek to brzmi. Chodzi o to, że zgłaszania nieprzepisowego postoju jest właściwie walką z wiatrakami. Zanim patrol straży miejskiej znajdzie się na miejscu, to nieprawidłowość zapewne zniknie. Co w uprzejmym donoszeniu jest fajnego? Aplikacja ma za zadanie zautomatyzować kilka kroków, które jako prawowity obywatel musimy wykonać, aby zgłosić to, co nam nie odpowiada. Może to brzmieć prześmiewczo, ale tak nie jest. Procedury ponad wszystko. Okazuje się bowiem, że aby zgłosić nieprawidłowe parkowanie, musimy mieć zdjęcie, wypełnić formularz (niezbyt krótki) itd. I tutaj nam pomaga. Poprzez aplikację (w sensie stronę WWW) możemy załadować zdjęcia samochodu winowajcy, system sam zapisze lokalizację (jeśli mamy włączone geotagowanie zdjęć), datę, rozpozna tablice rejestracyjne ze zdjęcia. Wybieramy kategorię przewinienia i dostajemy przygotowany PDF ze zgłoszeniem, który możemy wysłać do odpowiednich organów. Mandat za złe parkowanie uprzejmie proszę Według naszego prawa tyle wystarczy do wlepienia mandatu winowajcy. Niestety, ale tylko w teorii. Wystarczy tylko wtedy, jeśli przyzna się do popełnienia wykroczenia. Jeśli tego nie zrobi, to sprawa kierowana jest do sądu, a my jako świadek otrzymujemy niepowtarzalną okazję bujania się i składania wielu podpisów oraz wyjaśnień. Zgłaszanie źle zaparkowanych samochodów Czy będzie batem na źle zaparkowane samochody zastawiające chodniki, przejścia dla pieszych czy rozjeżdżające tereny zielone? Wątpię. Na pewno nie w połączeniu z aktualnymi przepisami. Czy jest w stanie coś zmienić? Na pewno. Nawet jeśli tylko pewien procent kierowców, którzy dostaną pisemko o tym, że inni zgłaszają ich wyczyny, zareaguje poprawą zachowania to już coś. Wszyscy wiemy, jak wyglądają realia parkowania w dużych miastach. Wróć. Wszędzie tak wyglądają. Jest za mało miejsc w stosunku do samochodów. Oczywiście mowa o miejscach postojowych w pobliżu danej lokalizacji. Panuje samowolka i to czasem może być bardzo groźne w skutkach. Dla przykładu — na ulicy, przy której mieszkam, notorycznie zatrzymują się samochody zaraz przy skrzyżowaniu. Problem polega na tym, że wyjeżdżając, trzeba się wtedy wychylić na czuja i mieć nadzieję, że nic nie jedzie. Nie raz już byłem tam świadkiem czołowego zderzenia. Zresztą ja sam byłem go bliski właśnie przez niezachowanie wolnej przestrzeni przy skrzyżowaniu. Wiem, dlaczego się tak dzieje i jak spory jest deficyt miejsc w okolicy. Czy taka aplikacja by pomogła? Wątpię. Widzę, że większość aut, które parkują w ten sposób, jest przyjezdna. Nieważne, ile straż miejska tam blokad nastawia, czy mandatów wyśle. Dopóki nie zrobią czegoś z infrastrukturą, bezpieczeństwo na pewno się nie poprawi. W sumie to mam bardzo mieszane uczucia odnośnie do tego serwisu. Nie wiem, czy nie lepszą metodą jest naklejenie komuś Karnego Kut**a. A Ty? Jak uważasz? Masz problem ze źle zaparkowanym samochodem? Możesz rozważyć serwis weź jednak pod uwagę, dlaczego ktoś mógł tak zaparkować. . 732 367 459 142 35 1 250 58