Posts about 300: Początek imperium bez ograniczeń written by pawelppo. Przeskocz do treści. Strona główna; Kochanie chyba cię zabiłem online cały film
300: Początek imperium / 300: Rise of an Empire 2014 Online[LINK] "300: Początek imperium" na podstawie najnowszej powieści graficznej Franka Millera pt: "Kserkses", nakręcony w stylu hitu kinowego "300", to kolejny rozdział epickiej sagi opowiadający — tym razem w scenerii bitwy morskiej — historię greckiego generała Temistoklesa, który próbuje zjednoczyć Grecję, idąc na bitwę, która zmieni bieg wojny. "300: Początek imperium" ukazuje losy Temistoklesa stającego przeciwko wielkiej inwazji wojsk perskich, którymi dowodzą Kserkses,, śmiertelnik obdarowany boskimi siłami, oraz Artemizja, mściwa dowódczyni perskiej floty
"300: początek imperium" to godna kontynuacja "300" i, tak naprawdę, film o granej przez Evę Green Artemizji, od której nie sposób oderwać oczu. Ale oczu nie
{"type":"film","id":486130,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/300%3A+Pocz%C4%85tek+imperium-2014-486130/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu 300: Początek imperium 2014-03-08 00:21:08 Był już ktoś na seansie? Jak wrażenie ? Polecacie ten film i czy 3D wygląda ładnie czy lepiej wybrać się na wersje 2D ?? :) damian1521 Dla mnie rewealacja i zgadzam sie z recenzją ;) damian1521 Byłem na 3D, jest pocisk! Nie zaryzykuję stwierdzenia że jest lepsze od pierwszej części ale jest na równym poziomie. Zdziwiłem się lekko bo myślałem że to będzie sequel a tu akcja dzieje się przed, w trakcie i po pierwszej części. kolan_q jak dla mnie pierwsza cześć jest lepsza od tej kolan_q Wiem, że Leonidas nie walczył pod Salaminą i poległ w bitwie pod Termopilami ale jeśli występował by w tym filmie to byłby on o wiele lepszy :D Ps. Podczas oglądania filmu można zauważyć jak wielkimi ciotami są Ateńczycy w porównaniu ze Spartą. damian1521 Powiem szczerze - bylem na 3D i polecam wam sobie darowac i isc na 2D. Moze i wydziwam, aczkolwiek te barwy byly takie... malo nasycone jak dla mnie. Ogladajac teraz trailery w 2D na youtubie i to co dzis widzialem w kinie w 3D to jezeli drugi raz mialbym sie wybrac na seans to wlasnie wybor padlby na 2D. Oczywiscie jest to moja tylko film jest dobry, nie przebija pierwotnych "300" - wychodzac z kina czulem pewien... niedosyt. Zaraz po tej mojej mysli ktos z widzow idacych za mna rzucil haslem do znajomego "Kurcze czegos mi tak brakowalo" - i mial racje.#Spoiler - byc moze tego, ze tak naprawde w tym filmie bylo tak malo samych Spartan ? Co ciekawe "rozkrecaja" sie oni sami tak naprawde... na sam koniec... wiec prawdopodobnie bedzie 3 czesc 300 i moim zdaniem to ona zrobi furore o wiele wieksza niz jedyna i dwojka razem wzieta ;) No i ciary az mnie przechodzily jak atenczyk wchodzil do obozu sparty :))Warto mimo na ten film pojsc - mnie po prostu takie klimaty kreca i to jeszcze zrobione w takiej animacji ( Fan Spartacusa, a jak ;) ) - i tu kolejny spoiler - duzo jest nie zgodnosci z historia niestety - wtedy sparta nie miala floty... zrzekli sie pieniedzy, bogactwa poniewaz sami siebie przeciez nazywali "rownymi" czyli nie majac kasy nie mieli tez i potegi morskiej ;)Spoiler nr 3 - zawiodlem sie tez troszeczke, ze wiekszosci bylo o bitwie morskiej - idac na seans trwalem w przekonaniu, ze to bedzie tylko wyrywek z wiekszej podsumowanie po raz drugi juz ;) Jezeli komus sie spodobalo 300 to i poczatki imperium rowniez do gustu mu przypadna. Chce to pobejrzec w 2D ! Tym razem u siebie w domu w blu ray ! :) damian1521 3 d było ok, ale sam film nie podobał mi się, jakościowo daleko mu do 300 przede wszystkim pod względem fabuły. Do pięt mu nie za to dużo przesady, jatki i slow motion. Ja osobiście BARDZO lubię 300, ale nie znoszę Spartakusa. Jatka może być , ale po coś, sikanie krwią po ekranie dla samej dziwnej satysfakcji mnie nie interesuje. clavier Dzięki wilekie za opinie :) D01 ocenił(a) ten film na: 7 damian1521 A może ktoś tak krótko streścić ten film ? bo jutro jade(wybieram się) do Cinemacity na 3D. D01 Film opowiada o bitwie pod Salaminą gdzie walczył Temistokles. Jeżeli znasz historię to wiesz, że jest to bitwa morska i walczą tam Ateńczycy z Persami. damian1521 Sto razy lepsze 2D byłem wczoraj na maratonie 300 i dwojka byla w 3D nie mówię,że tragedia ale 2D bardziej polecam :) spartakus_filmweb Zdecydowanie nie polecam. Zawiodłem się prawie na całej linii. Jako fan twórczości Snydera (tak, mogę bronić Man of Steel prawie w każdym aspekcie), a w szczególności Franka Millera i jego komiksów (300, Kserkses) dałem ocenę trochę wyżej, z sentymentu. Aktorzy zupelnie mi nie pasowali, Eva Green całkiem nieźle w swojej roli, trochę zbyt przerysowana jak dla mnie, no i te ciągłe wspominanie o "bohaterskim Leonidasie i jego śmiałych 300", bez przesady, co 10 minut scena gdzie ktoś o tym mówił. Murro jako reżyser trochę mnie zawiódł, nie zgrał wszystkiego jak powinien, ten film nie jest spójny tak jak 300 Zacka Snydera. Najlepsze sceny były tak naprawdę pokazane w trailerach. Główny aktor niczym szczególnym się nie wyróżnił (nawet jego imienia nie pamiętam), nie umywa się do Leonidasa granego przez Butlera. Po połowie seansu, gdzie można było odczuć, że jest mnóstwo przegadanych scen, czekało się tylko na sceny batalistyczne, które były wykonane porządnie i z polotem, to one uratowały cały film i to na nie czekało się najbardziej. Efekt 3D jakby dodany na siłę, były sceny gdzie wyglądał całkiem ok, ale większość momentów to pokazywanie deszczu, źdźbeł traw lub kłosów zbóż przelatujących po ekranie. Zdecydowanie nie był potrzebny, wręcz przeszkadzał w bitwach albo początkowej scenie filmu, przez który było za mogę tylko fanom, którym 300 podobało się bardzo. Nethvoy Zgodze się z Tobą,że Murro troszkę schrzanił to co dał nam Snyder 8 lat temu mogło to troszkę innaczej wyglądać nie mówię,że film to kompletne dno i badziewie bo miał nawet swój urok i fajne efekty bitwy ale czegoś mu tutaj zabrakło tego klimatu zdecydowanie za mało tutaj zemsty żony Leonidasa za mało Kserksesa a więcej Artemizji kobiety przez którą można powiedzieć II Wojna Persko-Grecka wybuchła bo napuściła żadnego władzy syna Dariusza na to aby najechał na Grecję a przy okazji mogła spełnić swój plan i dokonać własnej zemsty na swoich skończył się za szyko chciałbym aby była trzecia część ale wszystko wskazuje na to,że chyba nie powstanie bo po przegranej pod Salaminą jedynie mogli by pokazać jak W 479 roku została ona rozbita przez Greków pod nie było już Kserksesa który tłumił powstanie w film zasługuje 8/10 :) spartakus_filmweb Widze, że streściłeś krótko film. Do dzieła Zacka Snydera niestety się nie uwywa. Film jest dobrym popcorniakiem ale więcej dobrego nie da się o nim powiedzieć. 300 miało swój początek i koniec, było spójne, tragiczne i momentami zabawne co nie zabijało klimatu filmu. Tutaj średni aktor o nijakim wyrazie twarzy prowadzi Grecką armię, [SPOJLER] a przy okazji posuwa Artemizje co jest ograszone humorem {/SPOILER]. To nie pasuje do filmu. A co do bohaterki, zdecydowanie zbyt mocno zarysowana przez Eve Green. Jak dla mnie za dużo Artemizji w tym filmie, w końcu 300: Początek Imperium jest na podstawie komiksu "Kserkses" Franka Millera, a tutaj na plan wysuaw nam się Artemizja. Może dlatego usunęli tytuł Battle of Artemisia bo było jej jeszcze więcej. Jeżeli chodzi o Kserksesa to Rodrigo pojawia się zbyt rzadko i nie jest to już tak barwna postać jak w poprzednim że nie mamy co liczyć na kolejnych 300, ale tym razem od Snydera... chyba, że Miller znowu coś skrobnie i pokaże nam historie 300 z innej perspektywy? Może Zack przekazał pałeczkę Murro, bo wiedział, że nie przebije sam się? ;) Tax ocenił(a) ten film na: 3 damian1521 Nie polecam. Pierwsza część mi się podobała, a na tej co chwilę zerkałem na zegarek. Wiało nudą.
Tym bardziej że film urywa się właściwie wpół gwizdka. "300: Początek imperium" nie ustępuje pod względem epickości pierwszej części. Brak mu jednak dramatyzmu i wyrazistych scen, które odróżniają dzieło legendarne od zwykłego kina akcji. A tym właśnie jest najnowszy film Noama Murro. Przeciętnym filmem, do którego

300: Początek Imperium napisy plOpis FilmuGrecki przywódca, Temistokles, walczy z inwazją potężnej armii perskiej, na czele której stoi Kserkses. Zobacz 300: Początek Imperium cały film napisy pl w wysokiej jakości. W naszej stronie odtworzysz wiele świetnych filmów. Film 300: Początek Imperium lektor pl został wyprodukowany w 2014 roku w USA. Do 300: Początek Imperium online film scenariusz stworzył Kurt Johnstad. 300: Początek Imperium nagrał Noam 2014Gatunek: DramatKraj: USAObsada: Sullivan Stapleton, Eva Green, Lena Headey, Hans Matheson You might like

*6w2(BD-1080p)* Baranek Shaun: Film Streaming Polska Napisy *7i2(BD-1080p)* We Summon the Darkness Streaming Polska Napisy *7RQ(BD-1080p)* Cud na 34 ulicy Streaming Polska Napisy
Kreska Franka Millera sukcesywnie przesuwa się po świadomości zarówno czytelników jego komiksów, jak i widzów tych filmów, do których tworzył scenariusz. Dzięki niej świat znów staje się jakby bardziej noir, przykrywając cieniem cukierkowy przekaz całej dzisiejszej popkultury. Miller daje wytchnienie tym, którzy niekoniecznie radzą sobie z potrzebą fotografowania wszystkiego, zwłaszcza siebie, na tle Bóg-wie-czego, by potem wszem wobec wychwalać swoją robotę pod niebiosa w myśl zasady: "na kolana, sztukę tworzę!". Świat amerykańskiego twórcy komiksów jest brudny i niewdzięczny, a krocząc poprzez jego ścieżki, musimy liczyć się ze zbrodniami i perwersjami, które przyczajone spokojnie czekają na swój czas, choćby ucięta głowa spoczywała w naszej lodówce, a jej ostatnim przeznaczeniem miałoby być złożenie na niej pocałunku przez Evę Green. Dlatego po niewątpliwym sukcesie komiksowej i filmowej wersji "300" przyszedł czas na kontynuację i wytyczenie nowej drogi w zapoczątkowanym przez Millera uniwersum. "300: Początek imperium" przedstawia historię wojen grecko-perskich, uwzględniając kilkunastoletnią perspektywę. Mamy więc bitwę pod Maratonem, rozgrywającą się na 10 lat przed starciem w wąwozie termopilskim, jest morska walka pod Salaminą, są – dosłownie i w przenośni – resztki wyczynów Leonidasa i jego 300 wojowników. Spoiwem historii stają się wypady Ateńczyków do Sparty, w których idzie przede wszystkim o zjednoczenie wszystkich Greków. Należy też pamiętać, że cały ten historyczny miszmasz kończy się bitwą pod Platejami, ukazaną w trakcie finału poprzedniego filmu. Teraz nie ma już prawie Leonidasa, któremu – w przeciwieństwie do roli w dziele Zacka Snydera – w "300: Początek imperium" przychodzi grać głównie głową. Jest za to Temistokles (Sullivan Stapleton), prosty Ateńczyk wywodzący się z niższych szczebli drabiny społecznej (może stąd tak często widzi wokół siebie rolników, którzy nie wiedzieć czemu wyglądają, jakby wyszli spod ręki Schwarzeneggera?), który pod Maratonem zabił perskiego króla Dariusza, nieświadomie obsadzając na tamtejszym tronie króla-boga Kserksesa (Rodrigo Santoro). Bohaterski Temistokles prowadzi Ateńczyków do walki z mocno podrażnionymi Persami także po 10 latach; jego przeciwnikiem staje się zło wcielone ze skłonnościami do sadystycznych gierek – Artemizja (Eva Green), przewodząca flocie Kserksesa. Walka z taką potęgą militarną wymaga jednak zjednoczenia całej Grecji, dlatego Temistokles usilnie stara się namówić do pomocy spartańską królową Gorgo (Lena Headey), wdowę po Leonidasie, która początkowo nie zamierza robić nic poza spoglądaniem na żarzący się stos drewna. Pochodnie Persów rozświetlają już jednak całą Grecję… To nie jest film dla każdego, o czym przekonał się siedzący w kinie dwa rzędy ode mnie kilkuletni malec, któremu ojciec zasłonił oczy w czasie perwersyjnych igraszek Temistoklesa i Artemizji (cywilizacja śmierci wygrywa więc w umyśle ojca w starciu z poznawaniem życia przyjemnego). Trup ściele się gęsto, a to od wbicia miecza w czaszkę, a to od ukazanego w slow-motion ucinania kończyn. Krew nie mogłaby być jedynym spoiwem filmu, dlatego pomiędzy potyczkami i w czasie patetycznych przemówień wspomina się o walce za Grecję, w imię wolności, itd. Lubuje się w tym zwłaszcza Temistokles, który w pojedynku o tytuł Mister Universe nie miałby co prawda szans z Leonidasem, ale jego postać-wydmuszkę ratuje przebywanie w bliskości demonicznej Artemizji. Eva Green kradnie cały film; jej bohaterka ma swoje motywy działania, które przekuwa w rozliczne wariacje na temat zemsty. Wyrachowanie, chłodna kalkulacja i absolutna bezwzględność wydają się w jej wykonaniu naturalne i w żadnym wypadku nie zamykają tej postaci w dość oczywistym gorsecie zachowań. Dzięki Artemizji "300: Początek imperium" staje się czymś więcej niż kolejną odsłoną kinowych masakr. Przemoc po prostu dzieje się na ekranie. Wylewa się na kamerę, przenika do umysłu widza, popychając go w kierunku ekstatycznego uniesienia. Dzięki millerowskiej konwencji odczytywania świata jest jednak zupełnie lekkostrawna i mimowolnie oferuje rozrywkę jakże inną niż ta, do której przyzwyczaiły nas sztampowe rozprawy Hollywood z przemocą. Film ma całą serię mankamentów, przy czym to, co dla jednego jest jego wadą, dla innego pozostanie największą zaletą. Dlatego zbędne jest nastawianie się na próby dostrzeżenia w tym dziele metafor. "300: Początek imperium" nie jest analogią do greckich tragedii ekonomicznych, nie wyjaśni nam też złożoności współczesnej sytuacji militarnej na świecie. Po seansie nie wyjdziemy bogatsi o nowe rozumienie sztuki prowadzenia wojen, osadzone w kategoriach opozycji: racjonalizacja – odmóżdżenie walki, ani tym bardziej o wiedzę historyczną. (Prawie) Nikt nie rozsmakuje się w kulcie fizyczności, bo choć na ekranie przewija się cała masa muskularnych jegomościów, to można odnieść wrażenie, że siła nie wytrzymuje próby motywów działania dwóch kobiet (jedynych, jakie pojawiają się na ekranie): Artemizji i Gorgo. "300: Początek imperium" to znakomicie zrealizowana opowieść, choć osadzona w czasie, to jednak – paradoksalnie – wyrwana z historycznego kontekstu. Film ten to przede wszystkim rozrywka w najczystszej postaci, umiejscowiona w świecie zbrodni i perwersji, któremu podwaliny dał swoimi komiksami Frank Miller; dopiero potem do głosu dochodzą inne aspekty całej historii. Jeśli więc ktoś nie wytrzymuje zderzenia się z mroczną stroną osobowości, odsyłam do pierwszej z brzegu komedii romantycznej. "300: Początek imperium" to film przede wszystkim dla tych, którzy gorąco wierzą (to słowo ma tu szczególne znaczenie), że posłowie greccy, poza demokracją, nieśli krew, pot i łzy. Świat kontrastów. Nasz użytkowników uznało tę recenzję za pomocną (78 głosów).
  1. Куգուβижէն ኅፉки
  2. Ν ю
    1. Շоሀዔ ደдрапω
    2. Леኸኀсвናхо ոфеյէհ ሯፉու еባосв
    3. Ыձаጀ иμጠф чևхрешυбωփ
  3. Ւыդ иፉիзви ኑναзюн
    1. Մошаሙикጂ ሚ
    2. Кωвиςин ճавυ օш ажу
To czysta rozrywka, film na podstawie komiksu, nie dokument. Ale na litość, jak można było tak wypaczyć postać Artemizji? Kto dał Hellenom samurajskie miecze?
Informacje Tytuł: 300: Początek imperium Czas trwania: 1 godz. 42 min. Gatunek: DramatAkcja Premiera: 2014-03-07 (Polska) 2014-03-05 (Świat) Ocena (FilmWeb): /10 Dodatkow informacjie o pliku: Ścieżka dźwiękowa: Dodatkowy opis: Wersja: Opis Film "300: Początek imperium" na podstawie najnowszej powieści graficznej Franka Millera pt: "Kserkses", nakręcony w stylu hitu kinowego "300", to kolejny rozdział epickiej sagi opowiadający — tym razem w scenerii bitwy morskiej — historię greckiego generała Temistoklesa, który próbuje zjednoczyć Grecję, idąc na bitwę, która zmieni bieg wojny. "300: Początek imperium" ukazuje losy Temistoklesa stającego przeciwko wielkiej inwazji wojsk perskich, którymi dowodzą Kserkses,, śmiertelnik obdarowany boskimi siłami, oraz Artemizja, mściwa dowódczyni perskiej floty morskiej. Screeny
. 59 694 66 45 630 756 265 243

300 początek imperium cały film